Zbiornik Łąka zawsze zaskakuje cikawymi ptakami, które zupełnie nic sobi nie robią z nadchodzącej zimy. Z jednej strony pojawili się już zimowi goście (bielaczki, nurogęsi), z drugiej strony czaple dzielnie się trzymają, choć za chwilę wszystko będzie skute lodem.
Z kolei Zbiornik Goczałkowicki to świetne miejsce na zimowe obserwacje nurów. Tym razem był nur rdzawoszyi (Gavia arctica), ale obserwowano tu już znacznie rzadszego nura lodowca (Gavia immer).
Zresztą ten osobnik dał się podejść zupełnie blisko, wystarczyło mieć przy sobie odpowiedni sprzęt, no ale kto nie miał to ćwiczył ,,setkę" do auta..