Oczywiście pierwszy raz w Polsce, oczywiście top! Na szczęście ptak był na tyle miły, że poczekał na mnie trzy tygodnie, przetrwał najazd wściekłych tłiczerów i na koniec pozwolił się w spokoju nacieszyć obserwacją... A miejsce do bólu zwyczajne, ot zwykła kałuża przy stacji paliw jakich tysiące w kraju, a jednak właśnie tutaj ktoś ją wypatrzył i ogłosił światu! Przedziwna historia..
Czajka szponiasta (Vanellus spinosus), Strzelno
---------------
Post scriptum
380 kilometrów trasy i najłatwiejszy cel został osiągnięty nadspodziewanie łatwo. Czas na prawdziwe łowy :)