niedziela, 5 sierpnia 2018

Siewka szara w Polsce!

Ptaka miałem nie widzieć... Po tym jak w dniu 29 lipca 2018 r. pojawiła się informacja, że na Stawach Przemkowskich Zbigniew Kajzer i Sławek Rubacha wypatrzyli 2-gą dla kraju siewką szarą (Pluvialis dominica) przebywałem na rodzinnych wczasach wiele setek kilometrów na wschód w Beskidzie Niskim i nie w głowie mi był tłiczing. Tak się jednak ładnie złożyło, że ptaszek poczekał chwilę i w dniu 5 sierpnia nadarzyła się okazja by go zaliczyć (okazało się potem, że to był ostatni dzień w którym stwierdzono ten gatunek na stawach :). Początek tłiczu nie był jednak zbytnio szczęśliwy, gdyż po dotarciu praktycznie do celu złapała nas jedyna w tym czasie burzowa chmura w Polsce - istny armagedon...


Kilkanaście minut później byliśmy na stawach a tym czasie pogoda okazała się łaskawsza i przebłyskiwało nawet fragmentami niebieskie niebo! Zaparkowany przy granicy rezerwatu znajomy bordowy Peugeot zdradzał, że już tam dziczy znana mi ekipa. Istotnie, po wykonanym telefonie zaskoczenia nie było... 



Mając dzięki temu dokładnie namiary (co przy rozległości stawów było nie do przecenienia i dziękujemy za to!) drogę do celu pokonaliśmy względnie szybko, ale bez zwyczajowego biegowego szaleństwa. Dość czasu było na kontrolę mijanych stawów, a w pewnym momencie zatrzymaliśmy się całkowicie podziwiając przecudne wąsatki (Panurus biarmicus) - dla Mariusza lifer!


                                    Wąsatka (Panurus biarmicus)

Na miejscu oczywiście przebywała już mocno zmoknięta ekipa, która pokazała nam gatuna i to w zasadzie koniec tej historii. O innych przygodach, w tym zmasowanym ataku srających szpaków nie warto tu pisać, zostawiam to w prywatnym archiwum mózgowej pamięci...  


Dokumentacyjnie (dla niedowiarków / zawistników / króla Juliana wśród tliczerów), aczkolwiek nic więcej nie dało wyciągnąć, bo siewka była zdecydowanie za daleko - tak że tym razem bez szans na zrobienie zdjęcia dnia na birdwatchingu ;)


                                                                    Siewka szara (Pluvialis dominica)



ps)
Miło było wrócić na Stawy Przemkowskie po 16-latach przerwy :)
https://maciejbuchalik.blogspot.com/2002/05/swierszczak.html