poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Poszukiwania morneli - cz. II

Następnego dnia poszukiwania na terenie Płaskowyżu Głubczyckiego (od Nysy po Głogówek). Na polach m .in. myszołów, rybołów, błotniak zbożowy, pustułka, kobuz, kruk, turkawka, czaja (fot.), ale morneli dalej brak..




niedziela, 23 sierpnia 2009

Nurogęś

Dwie samiczki traczy nurogęsi (Mergus merganser) na Nysie Kłodzkiej w Nysie.

                                      Nurogęś (Mergus merganser)


Poszukiwania morneli - cz. I

Jako, że nastała pora (i moda) na poszukiwania morneli (Charadrius morinellus) wyruszyliśmy pełni nadziei na pola w ok. Zb. Łąka na Śląsku (gdzie parę lat temu widziano te piękne ptaki).



Morneli jednk nie było, na polach stał za to samotny kulik wielki (Numenius arquatus). Zatem do następnego razu.

                                     Kulik wielki (Numenius arquatus)

piątek, 14 sierpnia 2009

Piaskownie k. Skierniewic



                                     Świergotek polny (Anthus campestris), Święte Laski


niedziela, 9 sierpnia 2009

Pluszcze z Doliny Kościeliskiej

Isnieją opinie, że najlepsze w Polsce miejsce na fotografowanie pluszczy (Cinclus cinclus) jest w Dolinie Kościeliskiej w Tatrach. W ostatnią niedzielę postanowiłem to sprawdzić. Efekty przedstawiam poniżej:










środa, 5 sierpnia 2009

Trójpalczak

Środowiskowe ujęcie dzięcioła trójpalczastego (Picoides tridactylus) - wspomnienie obserwacji z Malinowskiej Skały z 16.05.2009r.

                                     Dzięcioł trójpalczasty (Picoides tridactylus)



wtorek, 4 sierpnia 2009

Lis i bociany

Podczas niedawnego wyjazdu na stawy zatorskie byłem świadkiem ciekawej senki. Otóż w samo południe, nie bacząc na dezaprobatę czapli, popłoch czajek i moje dziwienie - młody lisek postanowił coś tam sobie upolować. Kręcił się wśród ptasiej drobnicy, ale bez powodzenia, więc upodobał sobie parę większych ptaków. Padło na bociany (akurat stały koło siebie biały i czarny). Przeliczył się chyba, bo boćki wcale nie zamierzały dać się zjeść, dzielnie zwierając szyki przed intruzem. Nie było rady, po paru okrążeniach lisek wycofał się ze wstydem...